 |
 |
 |
|
Autor |
Wiadomość |
Namida
Administrator
Dołączył: 13 Cze 2009
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: płeć piękna
|
Wysłany: Śro 16:30, 01 Lip 2009 Temat postu: PHIRAMAZONOWE STORY! |
|
|
Phiramazonowa historia z nutką magii w tle.
Prolog tudzież słowem wstępu
Nie był to dzień odpowiedni na spotkanie. Ani na popijawę, nawet na ranne wstawanie. Ale budzik Skadii nie wiadomo po co zadzwonił. Głośny, przenikliwy jazgot wzbił się ponad gęste przed burzą powietrze. Dziewczyna leżąca w czerwonym namiocie potrząsnęła jasnobrązowymi lokami i kichnęła. Chwilę później otworzyła oczy i wypełzła ze śpiwora. Spojrzała na zegarek.
-<tekst nie nadaje się do drugu/wstaw wyzwiska które twym zdaniem pasują do Milki>
Była godzina piąta za piętnaście.Poprawiła opadające na zielone oko włosy, oko niebieskie w tym momencie zamknęła. Normalnie umyłaby głowę, pomalowała jeszcze raz paznokcie na zielono, poszukała odpowiedniego na pogodę ubrania i - co najważniejsze- nie spałaby w namiocie. Lecz wiedziona dziwnym popędem wieczorem dnia poprzedniego wyszła z domu nie mówiąc nic rodzicom. O godzinie piątej trzynaście znowu wiedziona dziwnym popędem spakowała swój dobytek, złożyła namiot i powlekła się przez las do pociągu.
Szła wolnym krokiem, bo czuła nieznośny ból pleców. I co chwilę kichała. Nie powinna brać tylu rzeczy na to "coś'. I nie powinna używać własnego miecza jaki laski.
***
Selena była na nogach już od dwóch godzin. A dokładniej od wchodu słońca. Lubiła zrywać się wczesnym rankiem. Leniwym krokiem spacerowała po peronie. Czekając na pociąg kupiła kawę, dwie puszki Burna oraz osiem batoników dietetycznych. Spakowała się tylko w mały plecak w którym była wiązanka potrzebnych ubrań, szczotka do włosów, pistolet, kilka zapasowych naboi, telefon komórkowy, oraz laptop.
Domyślała się powodów swej podróży, ale błędnie. Była święcie przekonana, że w pociągu będzie trzeba kogoś zabić. Ona także kichnęła. Nieżyt nosa? Alergia? Przecież nigdy nie chorowała!
Poprawiła długi czarny płaszczyk, czarne proste włosy związała w kucyk, i kichnęła raz jeszcze.
***
-Córeczko naprawdę uważasz, że to dobry pomysł? - mama pogładziła Magę po złotych włosach.
-Tak *kichnięcie* mamo - odpowiedziała dziewczyna biorąc kolejne krople na krople na katar, łykając aspirynę.
-Ale w ogóle po co ty tam jedziesz?
-Nie wiem. Chyba muszę.
-Ale Maggie, pamiętaj aby się nie przeziębić. Zawsze zakładać czyste skarpetki i nie jeść brudnych owoców.
Maga znowu kichnęła. Nie wiedziała, że nie długo będzie musiała odstawić wszystkie leki. I nawet jej własna telekineza jej nie pomoże.
***
Namida jechała już od dłuższego czasu w pociągu. Stwierdziła, że to najlepszy sposób dostania się na peron. Owszem mogła złapać stopa (rowerom, nie!), mogła - jak Maggie - pojechać samochodem (jak nie z rodzicami to z którymś ze znajomych), mogła - jak Skadia - przyjść na piechotkę, lub jak Selena przybyć na motorze. Ale nie chciała. Lubiła pociągi.
W pewnym momencie zaśmiała się strasznie głośno. Pociąg stanął. Zaśmiała się jeszcze głośnie, kichnęłaj, a w tym samym momencie do przedziału wparadowały : Skadia - cała w pakunkach, Selena - z małą torbą i Maga z walizką podręczną. W momencie gdy spotkały się, przeszedł im katar.
Każdej z nich chodziło po głowie to samo pytanie:
"Co się u licha dzieje?"
Niedługo pojawi się ciąg dalszy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Skadia
I love Milka
Dołączył: 13 Cze 2009
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:56, 02 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Cuene, genialne!
Ale- mała poprawka kolorystyczna. Nie mam niebieskiego oka,a mój namiot jest oczojebnozielony.
Jednakże z pozostałym utrafiłaś doskonale, szczególnie z tym, że rzeczywiście tylko ja zabrałabym tyle tobołów
Pisaj dalej, bo mi się to widzi lepsze od czarownej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Namida
Administrator
Dołączył: 13 Cze 2009
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: płeć piękna
|
Wysłany: Czw 20:48, 02 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Część I
-Dobra. Ale o co chodzi? - pytanie, które zadawały sobie nowo przybyłe, na głos wypowiedziała Skadia.
-A czy mnie to obchodzi? Wychodzę! Towarzystwo takich ludzi mi nie służy. -powiedziała cicho Selena. Namida nie zwróciła na nią uwagi pochłonięta szukaniem czegoś w plecaczku. Maggie usiadła na przeciw niej najwyraźniej godząc sie ze swym losem. Czarnowłosa wyszła.
-To co? - Skadia coraz bardziej się niecierpliwiła.
-Cholera ich wie - powiedziała Namida nie odrywając się od czynności wykonywanych. - Niańka mi opowiadała, że to przez jakieś "przeznaczenie" "los" i inne pierdoły, ale ja w to nie wierzę.
-Ich? - Maggie się zaciekawiła.
- A zresztą same się dowiecie. Czasami zwołują takich dość ciekawych ludzi i każą im coś zrobić. Aby później o tym pisać. Nędzni pisarczykowie, którzy zajmują się magią.
Nagle rozległo się głośnie kichnięcie.
-To ta węglowłosa - powiedziała Skadia.
-Tak. -powiedziała Namida. Chodziaż to nie było pytanie. - Jak jesteśmy razem to wtedy nic nam nie jest. Lecz jeżeli się oddalimy na pewną odległość to zaczynamy nieżyt nosa.
-To ja zostaję z wami. Nie chcę aby mama faszerowała mnie lekami - powiedziała Maggie.
Chwilę później dziewczyna o włosach w kolorze czcionki automatycznej na Windowsie wróciła. Popatrzyła się na wszystkich po kolei.
-Co tu się u licha dzieje? -prawie wrzasnęła.
- Nic. Tylko ty się drzesz, to a. A b to to że pamiętajcie. Nie zakupiłyście biletu. Morda w kubeł. I tyle - powiedziała Namida.
- Do kroćset - Maggie znalazła najgorsze przekleństwo jakie znała. - I co teraz?
-Użyjcie swoich wdzięków. Tyle wam powiem
-Czego? - spytała Skadia.
-Wdzięków. Wu-De-Zet-I-Ę-Ka-Ó-Wu. Tak myślę, że to wam wyjdzie najlepiej.
Selena zdenerwowała się, że nikt jej nie odpowiedział. Bardzo. Tak bardzo, ze usiadła na miejscu obok Namidy, wyjęła słoiczki Gerbera (takie dla dzieci maaaaałych) i zaczęła jeść. Dziewczyny spojrzały się na nią bardzo dziwnie.
-No co? Każdy ma jakieś kompleksy. A to dobre jest.
Chwilę później wyjęła igłę i nitkę. I kawałek materiału.
-Pogrzało cię? - zapytała Skadia - co ty tam haftujesz?
-to wygląda jak - zaczęła Maggie zezując w stronę kawałka ścierki - fretka.
-Nie znasz się - powiedziała Namida wyrywając Selenie kawałek materiału. - To jest osieł.
-Nie! - Skadia zerknęła na haft. - To jest wiewiórka.
-TO BÓBR! - wrzasnęła Selena. - Bobry są cudowne.
-I to jest twój sposób na odstresowanie się? - zadała pytanie blondynka.
-Tak.
***
Jechały przez jakieś 20minut. W pewnym momencie Skadia powiedziała:
-Ja wiem, że to niby ważna misja i tak dalej. Ale gdzie jedziemy?
-Do końca tra... - chciała powiedzieć Namida, ale konduktor wchodzący do przedziału jej przerwał
-Bileciki do kontroli.
Namida posłusznie podała mu swój.
-A waćpanny to co? Myślą, że kur*a mię samym wyglądem oczarują.
-A tak! - powiedziała Skadia. Odgarnęła włosy z lewego oka i spojrzała się na meżczyznę. I wydała z siebie odgłos niczym Alf (ten kosmita. Ktoś go jeszcze pamieta?)
-Wariatki. Nie dam się na to nabrać.
-Pan z Pragi?* - zapytała Namida.
-Nie, z Ursusa**
-Wyglądał pan na Pragę.Panie - spojrzała na jego plakietkę - Panie Mirku.
-Może już pan iść? - Maggie wzięła sprawę w swoje ręce - Chciałbym się rozebrać.
Konduktor wyglądał jakby go piorun trafił.
-Ale zawsze możemy to załatwić inaczej - Selena wyciągnęła mały pistolecik z torebki.
Człowiek nie chciał się ruszyć. Skadia podeszła do niego (bo Namida ją popchnęła) . Objęła go( bo musiała się za coś złapać). Wbiła mu w ramiona oczojebnie zielone paznokcie. Cicho jęknęła (bo Namida nadepnęła jej na stopę). Mirosław odepchnął ją od siebie i wyszedł. Skadia runęła jak długa. (jebudu!)
I wszystkie później długo się jeszcze śmiały.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Namida dnia Czw 20:52, 02 Lip 2009, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Skadia
I love Milka
Dołączył: 13 Cze 2009
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:08, 02 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Fretki~!
Haftujmy fretki, świat będzie lepszy!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selena
cośtam się dzieje
Dołączył: 14 Cze 2009
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hueco Mundo Płeć: płeć piękna
|
Wysłany: Czw 22:18, 02 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
ZOMG.
Selena to moje całkowite przeciwieństwo!
Szczególnie, jeśli chodzi o poranne wstawanie.
I fryzurę.
Bobry...?
Haft...?!
Mały pistolet...?!!! (ja pewnie ciągnęłabym katanę, no - dachi albo AK47, ewentualnie Dragunova [tak! tak! Dragunoooov! *.*])
Ale motor i czarny płaszczyk fajne.
Nie żebym narzekała xD
Podoba mi się
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Selena dnia Pią 9:47, 03 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Namida
Administrator
Dołączył: 13 Cze 2009
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: płeć piękna
|
Wysłany: Czw 22:35, 02 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Ojejku, nie chciałaś aż tak Mirosława przestraszyć! xD
Milek mi suszy głowę abym dalej pisała...
A fryzura się nie podoba?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selena
cośtam się dzieje
Dołączył: 14 Cze 2009
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hueco Mundo Płeć: płeć piękna
|
Wysłany: Czw 22:40, 02 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Kiedyś taką miałam, ale wróciłam do dawnego oprogramowania xD
Od zawsze chciałam mieć długie, proste, czarne włosy, ale jak się okazało, to wymagało zbyt wiele zachodu.
Nie wspominając o ich późniejszej kondycji.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Selena dnia Czw 22:41, 02 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Namida
Administrator
Dołączył: 13 Cze 2009
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: płeć piękna
|
Wysłany: Czw 23:05, 02 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
masz czarne proste włosy, tylko dla wygody wiążesz je w kucyk xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selena
cośtam się dzieje
Dołączył: 14 Cze 2009
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hueco Mundo Płeć: płeć piękna
|
Wysłany: Czw 23:58, 02 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Heh, może być xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Skadia
I love Milka
Dołączył: 13 Cze 2009
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 9:46, 03 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Hm, odzywam się, coby żelek nie musiał posta edytować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selena
cośtam się dzieje
Dołączył: 14 Cze 2009
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hueco Mundo Płeć: płeć piękna
|
Wysłany: Pią 9:48, 03 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
>.<
Aj, Najwspanialszy, najcudowniejszy i w ogóle przeboski Milku...
Może zamiast bobrów łasica? Tak biorąc pod uwagę moje zauroczenie Itachim? Bardziej prawdopodobne xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Namida
Administrator
Dołączył: 13 Cze 2009
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: płeć piękna
|
Wysłany: Pią 12:53, 03 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Masz bobra, który wygląda jak... niewiadomo co. Łasica jest zbyt fajna, to miała być właśnie jakaś wypłoszowata szczura xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selena
cośtam się dzieje
Dołączył: 14 Cze 2009
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hueco Mundo Płeć: płeć piękna
|
Wysłany: Pią 13:57, 03 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Eh. Szkoda. Czekam na następną część xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Namida
Administrator
Dołączył: 13 Cze 2009
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: płeć piękna
|
Wysłany: Pon 14:33, 06 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Część II
z dedykacją dla Milki która mnie pośpiesza.
-Nudzi mi się!- jęknęła w pewnym momencie Maggie. -Gdzie my w ogóle jedziemy!
-Miałam wam to wyjaśnić, ale mi niecnie przerwano. Otóż jedziemy do hotelu "Artemis"*, tam dostaniemy dalsze zlecenia.- powiedziała Namida
-Ale, gdzie to jest?- zainteresowała się Skadia
-W pizdu daleko i jeszcze trochę.
-Dlaczego mnie to nie dziwi? - powiedziała Selena odrywając się do haftu.
-Weź pogadaj z nami! Przestań haftować te fretki! - powiedziała Skadia
-TO BÓBR!
-Fretka.
-Bóbr.
-Fretka.
-Bóbr.
-Fretka.
-Bóbr.
-Fretka.
-Bóbr.
-Fretka.
-Bóbr!!!!
-Uciszcie się... A w ogóle, jak wy się nazywacie? - Maggie pierwszy raz od dłuższego czasu okazała rozsądek.
-Faktycznie. Ja nie wiem jak wy macie, laski na imię. - powiedziała Skadia. - Skadia jestem. Milka dla przyjaciół.
-Selena.
-Selek-Żelek! - zaśmiała się Skadia.
-Maggie, zwana Magą.
-Namida tudzież Nam.
Zapadła cisza Chwilę później Milka wyjęła z torby butelkę po szampanie.
-Gramy? Prawda czy wyzwanie.
Selena parsknęła śmiechem.
-Chojraczysz? - zapytała z szelmowskim uśmiechem Namida.
-Napewno tak. Ciekawe co ma do ukrycia. - powiedziała Skadia
-Coś gorszego od bobrów? - tym pytaniem Maggie wywołała salwę śmiechu.
-Fretek, kochanie, fretek
-To są BOBRY! - wydarła się Selena.
Po chwili dziewczęta siedziały w "kręgu" pierwsza zakręciła flaszką Maga. Wypadło na Skadię:
-Prawda czy wyzwanie?
-Prawda.
-Hm... to może... Twój fetysz?
-Lakier do paznokci.
Skadia zakręciła. Wylosowała Namidę.
-Prawda czy wyzwanie?
-Prawda.
-Ponawiam pytanie poprzedniczki. Twój fetysz?
-Hm... Chyba jednak będą to biustonosze z koronką.
Namida kręci. Maggie.
-Prawda czy wyzwanie?
-Prawda.
-A twójże fetysz?
-Pociągi...
Maga kręci. Selena.
-Dobra. -krzyknęła Selena- Mój fetysz to bobry!
-Ale ja wcale nie chciałam ci zadać tego pytania! Ulubiony napój?
-ee... Soczki tymbarka.
Selena kręci. Trafia na Magę.
-Prawda czy wyzwanie?
-Prawda.
-Ulubiona strona internetowa?
-hm.. forum phiramazon...
-Osz! Moja też.
-Czy to znaczy, że tak naprawdę my się znamy? - zapytała Maggie - Nie tak was widziałam. Nawet na zdjęciach.
-Moje duupy! - krzyknęła Skadia.
-Jaki ten świat mały. - powiedziała Namida
-Kocham was! - wyznała ze śmiechem Selena.
-Dobra. Gramy dalej - powiedziała Maga,
Maggie kręci, Trafia na Namidę.
-To moje pytanie...
-Hola hola! Wiesz... chyba wezmę wyzwanie.
-Osz ty! Dobra dziewczyny naradzały się przez jakiś czas. W pewnym momencie Selena powiedziała:
-Dobra... Musisz wyjść na zewnątrz wagonu, zdjąć bluzkę i...
Nie dokończyła bo pociąg gwałtownie się zatrzymał, Dziewczyny powpadały na siebie. W pewnym momencie wszedł pan Mirek mówiąc, ze mają wysiadać. dalej nie jedziemy. Gdy wyszły okazało się, że są na jakimś zadupiu a tory... skończyły się!
____________
*nie mogłam się powstrzymać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selena
cośtam się dzieje
Dołączył: 14 Cze 2009
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hueco Mundo Płeć: płeć piękna
|
Wysłany: Pon 19:31, 06 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Selena powiedziała prawdę: Kocham was!
I phiramazonowe story też xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|
|
|
 |